Jeżeli chodzi o tę komisję [śledczą] pana Szczerby, ona się w tej chwili zmienia rzeczywiście w swego rodzaju trampolinę wyborczą przewodniczącego komisji i jest rzeczą dosyć, powiedzmy sobie, szczególną, że tuż przed wyborami różnych ludzi, także i mnie, wzywa się na posiedzenia tej komisji. To przecież zajmuje cały dzień i to przeszkadza w prowadzeniu kampanii wyborczej i kandydatom i nie-kandydatom – stwierdził Jarosław Kaczyński w Sieradzu.