Nawet gdyby wszystkie armie Unii Europejskiej wziąć razem, aby odstraszyć Rosję, to jest po prostu za mało. I nie widać tendencji do tego, żeby gwałtownie, tak jak myśmy to zrobili, kraje UE zwiększały wydatki na obronę, żeby iść ku temu, co było kiedyś, kiedy trwała jeszcze zimna wojna. Wtedy przeciętne wydatki na obronę w państwach NATO wynosiły 5,9% PKB. Dzisiaj są wyraźnie poniżej dwóch, w niektórych krajach około jednego procenta PKB. To naprawdę nie wystarczy i powtarzam, nie widać woli tego, żeby to się zmieniło. Musimy stawiać na to, co jest realne, a realne jest NATO. Realne są też nasze siły zbrojne, dlatego nie wolno opóźniać różnego rodzaju kontraktów, które miały być już podpisane, a nie są podpisane, nie wolno się zastanawiać czy to jest potrzebne – stwierdził Jarosław Kaczyński w Kozielicach.