![](https://static.300polityka.pl/media/2024/05/Sawicki.png)
Sawicki: To, co odbywa się w Sejmie, jest zorganizowaną akcją polityczną, a nie protestem rolników
– Mam wrażenie, że co najmniej 1/3 rolnikami nie była, więc jest to zorganizowana akcja polityczna a nie protest rolników. Zresztą trudno dzisiaj znaleźć reprezentacje rolników, kiedy jest ponad 180 organizacji, które stają do dyskusji z premierem, z ministrem rolnictwa a jednocześnie mamy kilkadziesiąt w kraju tzw. ogólnopolskich komitetów. Ja z jednym z nich na środkowym Podlasiu spotykam się dość regularnie, przygotowujemy pewne rozwiązania, ale nawet w grupie 40-tu paru u mnie, w moim regionie, wypracowanie wspólnego stanowiska i wspólnych jakby postulatów wcale nie jest łatwe – stwierdził Marek Sawicki w programie ,,24 Pytania Rozmowa Poranka” w PR24.
– To co się dzieje w Sejmie w mojej ocenie zdecydowanie tak [jest to inicjatywa polityczna]. Powiem tak, ja wielokrotnie zapraszałem gości do Sejmu i żadna z grup, żadna z osób nie była wprowadzana przez kamery telewizyjne, a ta grupa rzeczywiście była wprowadzona w asyście kamer telewizyjnych, po to, żeby w określonym czasie mieć z tego właśnie dobre materiały propagandowe – kontynuował.
Więcej z: Live
„Jedynym wyjściem jest referendum”. Mucha o szansach przejścia przez Sejm ustawy aborcyjnej
„Nie ma alternatywy”. Bosacki o trwałości koalicji rządzącej
Wspólny kandydat koalicji na prezydenta? Hołownia: To zły pomysł
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/07/brwwp1ygsbqnwit96wx2gfv2aaqc4aoe-410x218.jpeg)