
Hennig-Kloska: Skala pożarów jest zadziwiająca. Zgadzam się z panem ministrem, niczego nie możemy wykluczyć
– Oczywiście, że niczego nie możemy wykluczyć i pod tym kątem czekamy na raport policji, prokuratury, bo zwykle to dochodzenie wymaga trochę więcej czasu. My na co dzień zabezpieczamy środowisko, zdrowie i życie ludzi i tym zajmowaliśmy się przez miniony weekend. Ja pozostawała w stałym kontakcie z panami wojewodami, którzy zarządzali w sztabach i to już jesteśmy, jakby wiemy, mamy pewne wnioski pierwsze po tych dwóch dniach, no trudnych dla służb w województwie śląskim – stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.
– Skala pożarów jest zadziwiająca, więc tak jak powiedziałam zgadzam się z panem ministrem, że niczego nie możemy wykluczyć, ale czekamy na potwierdzenia. To może być oczywiście nowa forma straszenia ludzi w Polsce, siania strachu, zwłaszcza w obliczu wyborów europejskich. Natomiast my robimy wszystko, żeby zapewniać ludziom bezpieczeństwo, ale też, żeby nie siać paniki, jeśli to nie jest potrzebne i to robiliśmy przez cały weekend – kontynuowała.
Więcej z: Live
„Partia, która w lipcu zwołuje coś na październik, brzmi jak partia z XIX wieku”. Bosak o manifestacji zapowiedzianej przez Kaczyńskiego

„Druga poważna rekonstrukcja”. Petru o możliwej nominacji Sikorskiego na premiera
„Nic o tym nie wiem”. Bodnar o słowach Hołowni o „zamachu stanu”
