– Wystrzelił [Donald Tusk] przy tych paroksyzmach tej wścieklizny wczoraj na mównicy sejmowej z tak grubej armaty, że zastanawiam się, co będzie, przecież do końca kadencji jeszcze parę lat. Co będzie następne? Czy PiS będzie przedstawicielem Państwa Islamskiego w Polsce? Bo Hezbollah już był, teraz jesteśmy partią prorosyjską, więc zostaje mu jeszcze Państwo Islamskie, Boko Haram z Nigerii, a na końcu Korea Północna i będziemy partią z ideologią Dżucze u podstaw. Po prostu wariactwo – powiedział Joachim Brudziński w „Rozmowie o 7:00” RMF FM.

– Co się kryje za tą wścieklizną Tuska, za tymi właśnie emocjami, które wprowadza do polityki? Bardzo skutecznie, trzeba mu to oddać, […] te wszystkie szkolenia, które Tusk przechodzi, czynią z niego bardzo sprawnego hejtera […]. Tusk to nie jest pierwszy lepszy troll internetowy – kontynuował.