Moje podejrzenia, nie mam tutaj żadnej wiedzy innej poza taką, którą mogę uzyskać z mediów, są takie, że to był agent rosyjski czy rusko-białoruski od dłuższego czasu, więc wszystko, co się z nim wiąże, było błędem, ale zapraszanie jego do stacji TVN i przez Gasiuk-Pihowicz i Szczerbę było niestety bardzo wyraźnym znakiem tego, że ta osoba związał się z szeroko rozumianym obozem koalicji 8 gwiazdek – stwierdził Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym w Sejmie.