– Część z tych osób [kandydujących do PE z list PiS] miała silne nazwisko w areszcie śledczym, a później w więzieniu, jeśli dobrze pamiętam, czyli pan Kamiński i pan Wąsik. […] Jeżeli chodzi o pozostałych panów, np. jeżeli chodzi o pana Obajtka, wydaje mi się, że toczy się przynajmniej 7 śledztw, które dotyczą pana Obajtka, na szczęście jest tak, że z Brukseli do Warszawy nie jest tak daleko […] myślę, że te procedury będą działać niezależnie od tego, gdzie ci panowie będą – powiedział Cezary Tomczyk w TVP Info.