– Jeśli będziemy słabi, skłóceni, podzieleni, niezdolni do zorganizowania obrony na poziomie naszego kraju i całej Europy, tak to będzie wojna. To Rosjanie, różne rzeczy możemy o nich mówić, prawie same złe, nie mówię o narodzie, ale państwie rosyjskim i jego władzach, ale nie są durniami i dobrze kalkują. Jeśli będziemy słabi nie zatrzymają się w Ukrainie. Jeśli Europa w tym Polska i cały zachód nie będzie w stanie utrzymać Ukrainy jako państwo niepodległe, integralne, bez koncesji terytorialnych, bez koncesji politycznych na rzecz Moskwy, jeśli nie uda nam się, jeśli będziemy tak podzieleni, jak czasami to aż w sposób gorszący widać, nie mówię tylko o Polsce, mówię o całym świecie zachodu – stwierdził Donald Tusk na Radzie Krajowej PO w Warszawie.