Proszę was, to są jakieś potworne insynuacje w oparciu o kłamstwa. A ten człowiek zaczął mnie znieważać i obrażać, że byłem pod wpływem alkoholu na jakichś spotkaniach. Te słowa nigdy wcześniej nie padały. To po prostu coś niebywałego, to po prostu straszny skandal. Tak nie można traktować świadków. Jestem po prostu oburzony, to jest niepoważne i niewłaściwe – stwierdził Mariusz Kamiński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.