– Mamy bardzo dużo pracy, jest finał kampanii wyborczej przed II turą, trwa już kampania do Parlamentu Europejskiego. Nie muszą być wszyscy liderzy jednego dnia w jednym miejscu. […] Dzisiaj np. jedziemy do Koszalina i Szczecina […], tam też nie będzie Grzegorza Brauna, ale to nie umniejsza w niczym temu wydarzeniu. Grzegorz Braun natomiast pracuje w innych województwach, okręgach, ze swoimi kandydatami – powiedział Krzysztof Bosak w rozmowie z Grzegorzem Kępką w „Graffiti” Polsat News.

– Wszyscy pracujemy na jedno: dobry wynik w PE po to, żebyśmy nie mieli tam tłustych kotów, leniuchów i niekompetentnych polityków z PiS-u, PO, Lewicy, PSL i od Szymona Hołowni, tylko pracowite, bojowe mrówki z Konfederacji. Takich ludzi wstawiamy na listy, którzy znają języki, nie mają kompleksów, są zorientowani w świecie – mówił dalej.