– W związku z informacjami uzyskanymi poprzez media, jakoby miałbym stawić się przed komisją śledczą ds. afery wizowej w dniu 18 kwietnia 2024 roku, na godzinę 10:00, niniejszym uprzejmie informuję, że nie mogę wziąć udziału w ten dzień w posiedzeniu komisji, z uwagi na uprzednio doręczone mi wezwanie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na ten sam dzień i na tę samą godzinę – czytamy w piśmie Mariusza Kamińskiego do Michała Szczerby, opublikowanym przez byłego szefa MSWiA w mediach społecznościowych.
– Jednocześnie uprzejmie informuję, że stawię się na kolejne posiedzenie Komisji – zadeklarował.
– Z uwagi na powyższe, wnoszę o zmianę terminu mojego przesłuchania przed Komisją i doręczenie mi wezwania w trybie przewidzianym przez przepisy ustawy […] w taki sposób, ażebym mógł zapoznać się z treścią wezwania przed kolejnym planowanym terminem posiedzenia, a nie dowiadywać się o tym fakcie ze środków masowego przekazu – przekazał Kamiński szefowi sejmowej komisji śledczej.
Pan Szczerba zamiast prawidłowo i zgodnie z przepisami informować świadków o posiedzeniu komisji urządza prowokacje i próbuje sterować prokuraturą. Mam bardzo ważne informacje do przekazania opinii publicznej, czekam na prawidłowe wezwanie! pic.twitter.com/T45ITpkxRM
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) April 17, 2024