– Spór nie był między partiami, spór bardziej był między podejściem lidera Polski 2050 do projektów dotyczących praw kobiet, natomiast uważam, że po piątku mamy też zupełnie inne otwarcie. W czwartek odbyła się wielka dyskusja i debata w Sejmie, w piątek było głosowanie. Wszystkie cztery projekty trafiły do nadzwyczajnej komisji, którą zresztą proponowała Lewica, żeby taka komisja nadzwyczajna powstała i powstała, Lewica ma dwie przedstawicielki w tej komisji, teraz w tej komisji i od prac tej komisji będzie zależało, jak szybko zobaczymy jeden projekt, cztery projekty, dwa projekty, trzy projekty, które będą poddane pod finalne głosowanie. Natomiast myślę, że pokazaliśmy, że koalicja 15 października, mimo że było parę rys, działa sprawnie – powiedział Tomasz Trela w PR1.