– Wspólnie, myślę, ludzie oceniali, że nieprocedowanie w terminach [ustaw aborcyjnych przez Sejm], przekładanie tych terminów nie jest w porządku. Tu się ocena nie zmieniła – powiedział Włodzimierz Czarzasty w „Kropce nad i” TVN24.

– Proszę pamiętać, że ja nie atakowałem pana Hołowni, tylko poinformowałem, że dalsze przekładanie, nieprocedowanie tematu związanego z ustawami aborcyjnymi nie jest dobre. I proszę zauważyć, że wtedy wszyscy właściwie tak żeśmy ustalali. W związku z tym nie dam się sprowadzić do takiej drogi „czy potrzebnie pan atakował?”. Potrzebnie mówiłem, że sprawy kobiet nie powinny czekać – kontynuował.