– Ja nigdzie się nie wybieram [do Brukseli], dostałem od premiera zadanie, które muszę realizować. Natomiast wszelkie decyzje, które będą podejmowane w tej kwestii myślę, że będą zapadały po drugiej turze wyborów samorządowych. My jesteśmy taką ekipą, że wiemy kto jest szefem i to szef nas zadaniuje, tak wygląda dobra drużyna, na razie nie przewiduje takich rozkazów ze strony pana premiera – stwierdził Borys Budka w Polsat News.