– Nie przyjmuję takiego scenariusza w ogóle pod uwagę [że jakiś projekt nie przejdzie]. Po to to było przesuwanie debaty w czasie, po to był pomysł na stworzenie specjalnej komisji, zgłaszanie do niej członków i po to Szymon Hołownia powiedział robimy to, dlatego, żeby te dyskusje w komisji się odbyły, żeby nie było sytuacji, w której jakikolwiek z projektów zostanie odrzucony. Ja się mogę z projektem TD nie zgadzać, dla mnie jest zbyt zachowawczy. Dla mnie już nie ma powrotu do kompromisu tzw., który obowiązywał, ale zagłosuję za nim z szacunku do koalicjantów, do ich opinii i do tego, żebyśmy wszyscy mogli zgodnie o tych projektach porozmawiać – powiedziała Monika Rosa w TVN24.