– Nie, nie spodziewam się tego [rekonstrukcji rządu niekorzystnej dla Lewicy ani zakwestionowania przyszłości politycznej Czarzastego], jeżeli chodzi o rekonstrukcję rządu, to nie będzie o tym decydował Hołownia czy Kosiniak-Kamysz, tylko będzie decydował o tym premier w porozumieniu ze wszystkimi swoimi koalicjantami, gdzie jest również Lewica, to po pierwsze – powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus w TVN24.

– Po drugie, ja nie chcę być złośliwa w stosunku do marszałka Hołowni, bo go lubię, ale ja rozumiem, że po całej tej dyskusji na temat praw kobiet, która pokazała ludziom, jakie jest stanowisko marszałka Hołowni, on też nie ma tej pewności, że będzie miał dobre notowania jako prezydent, więc być może chce zabezpieczyć sobie stołek na przyszłość, tak, ale mówię, to jest złośliwość, nie chcę taka być – kontynuowała.