– Nie będzie żadnego dramatu [jak nie zostanę marszałkiem Sejmu], natomiast takie używanie takich argumentów, myślę, że trochę zimnej wody bym wylał na głowy swoich przyjaciół. Używanie takich argumentów, że jeżeli nie będzie takiej ustawy albo innej ustawy, wyjdziemy z rządu, generalnie nie jest rozsądne. Używanie takiego argumentu dwa dni po wyborach, po to, żeby usprawiedliwiać swój wynik… tak nawiasem, wszystkie partie koalicyjne dostały mniejszy wynik, niż startowaliśmy w wyborach sejmowych. Jeżeli w Trzeciej Drodze poszły wyniki w stosunku do pięciu lat [wstecz] o 2% po połączeniu dwóch partii, to to wymaga tak samo jak w Lewicy rozsądku i zadumy – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Radiu ZET.