– Jest postęp, jest progres, mamy lepszy wynik, niż w wyborach parlamentarnych, PiS ma gorszy, natomiast jeżeli ktoś myślał, że to będą trzy miesiące i już sprawa załatwiona, to niestety tak szybko to nie działa, to są procesy. To, co się działo z mediami publicznymi przez osiem lat, to był proces nieustannego wbijania ludziom do głowy wiemy czego, nieprawdy, fałszu, hejtu, to nie jest tak, że my w trzy miesiące naprawiając państwo, jesteśmy w stanie odwrócić ich poglądy całkowicie, o 180 stopni – powiedział Aleksander Miszalski w „Pytaniu dnia” TVP Info.