Tobiasz Bocheński nie zaproponował niczego ciekawego w tej kampanii, tylko właściwie mówił przez cały czas, że można było pewne rzeczy robić lepiej albo szybciej, zapominając, że sam przykładał rękę do tego, żeby Warszawiakom zabrać 11 mld zł – stwierdził Rafał Trzaskowski w Radiu Zet.