– My dzisiaj mamy prawo domagać się od Izraela bardzo szczegółowych wyjaśnień. My mamy prawo domagać się od Izraela słowa, którego ja jeszcze nie usłyszałem, a które powinno paść – „przepraszam”. Do tej pory padły słowa o żalu, głębokim bólu, kondolencjach, współczuciu, ale nie padło to słowo, na które wszyscy czekamy, a przynajmniej ja go nie słyszałem – słowo „przepraszam” – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Warszawie.