– Ja się bardzo cieszę, że Ministerstwo Zdrowia szuka rozwiązań alternatywnych, bo niestety nie mogłyśmy my jako kobiety liczyć na to, że prezydent stanie po naszej stronie. Na pewno pigułka [„dzień po”] przepisywana przez farmaceutów, recepta na tę pigułkę to jest jakieś wyjście, ale obawiam się, że ono może okazać się niewystarczające zwłaszcza w mniejszych ośrodkach, bo niestety wiemy dzisiaj, że zdarzają się farmaceuci, którzy zasłaniają się nielegalnie klauzulą sumienia, którzy odmawiają wydawania nawet środków na receptę, z którą już pacjentka przychodzi. Dlatego oprócz tego ja proponowałabym, żeby ministerstwo uruchomiło po prostu infolinię 24 godziny na dobę, taki rodzaj pomocy, jak działa już pomoc świąteczna, na NFZ, żeby każda pacjentka mogła z takiej infolinii NFZ-u skorzystać i uzyskać w ten sposób receptę – powiedziała Magdalena Biejat na konferencji prasowej.