– Pan marszałek Hołownia […] tak bardzo głośno mówił, że nie należy teraz rozmawiać o aborcji przed wyborami samorządowymi, że doprowadził do tego, że rozmowa o aborcji stała się jednym z głównych tematów przed wyborami samorządowymi i myślę, że to jest pouczająca lekcja, bo politycy nie mają takiej władzy i takiej potęgi, żeby zakazać ludziom myśleć o czymś, mówić o czymś albo uważać coś za ważne – powiedział Adrian Zandberg w RMF24.

– Ja mam czasem wrażenie, że ci, którzy strasznie dużo mówią o referendum, próbują za tym mówieniem o referendum ukryć odpowiedź na pytanie, w jaki sposób oni w parlamencie za tą ustawą zagłosują – kontynuował.