– Marszałek Hołownia to rozumiem, że teraz próbuje nadrobić te straty, które w tym konkretnym elektoracie się pojawiły, kiedy nie chciał poddać pod obrady Sejmu projektów dot. liberalizacji aborcji i teraz tutaj no konia kują a żaba nogę podstawia w postaci marszałka Hołowni a szerzej no to jest prerogatywa prezydenta – powiedział Radosław Fogiel w Radiu Zet.