– Będzie jeszcze raz przesłuchiwany [prezes PiS]. Prezes jako prawnik, nie mógł właściwie odnieść się do kwestii niezłożenia przez siebie przysięgi, bo jeżeli wiedział, że ma zastrzeżone informacje, to mógł przecież zwrócić się wcześniej do premiera o zwolnienie go z tego oklauzulowania. Jeżeli tego nie uczynił, to mógł poprosić o zamknięte posiedzenie Sejmu. Zatem Kaczyński ma tutaj wtopy, jeśli można użyć takiego języka. Wcale nie uważam, że dobrze wypadł, chciał zrobić z tego posiedzenia takie show – stwierdził Piotr Zgorzelski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w programie „Sedno sprawy” Radio Plus.
– Myślę, że jeżeli Komisja to udowodni to ludziom, którzy przekroczyli prawo, to odpowiedzialność będzie na pewno karna – dodał.