– Nie było takich pytań [które wyprowadziły mnie z równowagi], bo jak pytania są bzdurne, to dlaczego mają wyprowadzać z równowagi? – powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami.
– Wszyscy członkowie koalicji doskonale wiedzą, że mają pewne punkty sporne między sobą, że czasami prawią sobie złośliwości i dzieje się to na oczach opinii publicznej. To jest norma rządów koalicyjnych i równocześnie wszyscy mają tę samą świadomość, po to obywatele głosowali na koalicję 15 października, żeby rządziła Polską i w tej sprawie obywateli nie zawiedziemy, ta koalicja jest trwała – stwierdził Bartłomiej Sienkiewicz w Polsat News.
– Minęło 3 miesiące od momentu, kiedy przejęliśmy państwo. Jesteśmy w trakcie jego odzyskiwania z rąk jednej partii politycznej, ten proces będzie jeszcze trwał. […]. Skala tego co się w Polsce stało przez 8 lat jest odkrywana z dnia na dzień i jesteśmy na początku tak naprawdę tej drogi. Mówię to absolutnie na serio, nie jest to usprawiedliwienie czegokolwiek. Jesteśmy absolutnie świadomi tego, że dla większości polskich obywateli refleksją, czy sposobem patrzenia na życie publiczne to jest to co będzie dalej, a nie to co było. My powiemy co zrobiliśmy przez 100 dni, co się nam udało, czego się nam nie udało i dlaczego się nam nie udało – powiedział Bartłomiej Sienkiewicz w Polsat News.
– Cała historia, która się odbywała lata temu w USA i obaliła prezydenta Nixona, Watergate, jest po prostu niczym w porównaniu z tym, do czego rząd PiS-u używał tego narzędzia [Pegasusa] i nawet jeśli to narzędzie zostało kupione po to, żeby walczyć z przestępczością, to zmieniło się po prostu w normalne śledztwo przeciwko osobom dla władzy niewygodnym. Moim zdaniem będzie miało to finał sądowy i niewykluczone, że panowie Kamiński i Wąsik będą mieli w przyszłości drugi wyrok. Uważam, że to jest absolutnie możliwe [wyrok skazujący dla Kamińskiego i Wąsika] – stwierdził Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.
– Pełniłem bardzo ważną funkcję, rzeczywiście, ale to nie zmienia faktu, że Pegasus był w ręku ludzi, którym wierzę i dlatego nie sądzę, żeby oni mnie chcieli inwigilować – powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami.
– Poza tym oni mnie dobrze znają. Ja działałem najpierw przez kilkanaście lat w polityce nielegalnej, co czegoś uczy – pewnej ostrożności. I dlatego też przez telefon mówię tylko to, co można – dodał.
– Dzisiejsze przesłuchanie daje nam pewien obraz. Obraz tego, że mimo że do tej pory pan Jarosław Kaczyński wypierał się tego, że taki system został zakupiony… – powiedziała Magdalena Sroka podczas obrad komisji śledczej ds. Pegasusa.
– Kiedy się wypierałem? – wtrącił Jarosław Kaczyński.
– …dzisiaj wiemy już, że był poinformowany o tym i miał tę wiedzę już w momencie, kiedy dochodziło do zakupu. To jest ważna okoliczność, ponieważ Polacy zostali o tym poinformowani dopiero w 2022 roku – kontynuowała przewodnicząca komisji.
– Dzisiejsze przesłuchanie było przesłuchaniem, które pokazuje nam również, że mieliśmy do czynienia z wicepremierem ds. bezpieczeństwa, który nie zapoznał się z żadną analizą, nie zlecił nawet żadnej analizy dotyczącej systemu Pegasus, mimo że została nam odebrana licencja w wyniku nadużyć. Ale to wszystko będziemy udowadniać i pokazywać na następnych posiedzeniach komisji – podsumowała.
– Mogę powiedzieć tak. Poważne przesłanki co do tego, że dopuścił się i to ciężkich przestępstw kryminalnych. Oczywiście to sąd tylko może o tym zdecydować. Według mojej szpiegiem nie jest – stwierdził Jarosław Kaczyński podczas komisji śledczej ds. Pegasusa.
– Uważam że pan Brejza, dwaj panie Brejzowie powinni przed sądem wyjaśnić te wszystkie zarzuty, które wobec nich są. Szpiegiem nie mam żadnych przesłanek, żeby sądzić, że jest, natomiast są według mnie poważne przesłanki, żeby sądzić, że dopuścił się… – stwierdził Jarosław Kaczyński podczas komisji śledczej ds. Pegasusa.
– Cieszę się, że przyjęliście moje zaproszenie, serdecznie będziemy was witali w Polsce wczesnym latem i będziemy mieli okazje do podsumowania tego, co zrobiliśmy i przedstawienia kolejnych wspólnych planów – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej Trójkąta Weimarskiego w Berlinie.
– Pan być może jest tak naiwnym człowiekiem, że pan tego nie widzi, być może pan subiektywnie tego nie robi, ale obiektywnie pan w tej chwili przywraca system postkomunistyczny, który myśmy zdołali w dużej mierze, ale niestety nie do końca, podważyć – powiedział Jarosław Kaczyński podczas przesłuchania przed komisją śledczą ds. Pegasusa, zwracając się do Marcina Bosackiego.
– Europa i my jako Trójkąt Weimarski czujemy się odpowiedzialni za jak najlepszą przyszłość relacji transatlantyckich i równocześnie mamy świadomość i wyciągamy z tego konsekwencje, że nikt i nic nie zdejmie z nas Europejczyków odpowiedzialności za nasze bezpieczeństwo, za naszą przyszłość. I dlatego jesteśmy też przekonani, że niezależnie od różnych scenariuszy politycznych im silniejsza Europa tym większa szansa dla Ukrainy i tym lepsze relacje dziś i w przyszłości, także te transatlantyckie. Silna, zjednoczona Europa jest pożądanym, najlepszym możliwym partnerem dla wszystkich bez wyjątków na świecie w tym oczywiście dla USA – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej Trójkąta Weimarskiego w Berlinie.
– Mamy identyczne zdanie jeśli chodzi o ocenę, kto ponosi pełną odpowiedzialność za eskalację napięcia, kto ponosi pełną odpowiedzialność za tragiczne wydarzenia w Ukrainie, kto jest agresorem i kto zasługuje na naszą bezwzględną pomoc. Chciałem podziękować prezydentowi, kanclerzowi za to, że bez żadnej zbędnej zwłoki, czasami typowych dla polityki targów czy wahań, że uznaliśmy że pomoc dla Ukrainy musi być natychmiastowa i tak intensywna, jak to tylko możliwe. Chcemy wydać nasze pieniądze, pomóc na wszystkie możliwe sposoby tu i teraz, tak żeby sytuacja Ukrainy w najbliższych tygodniach i miesiącach poprawiła się, a nie pogorszyła – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej Trójkąta Weimarskiego w Berlinie.