– Ja osobiście usłyszałem wczoraj pierwszy raz tę propozycję prezydenta Dudy [żeby państwa NATO zwiększyły wydatki na obronność z 2 do 3% PKB]. Nie wydaje mi się, sądząc po reakcji członków rządu, to chyba nie była uzgadniana – powiedział Michał Kobosko w „Graffiti” Polsat News.

– Można powiedzieć, że nie musiała z jednej strony, ale z drugiej strony wydaje mi się, że byłoby dość racjonalne i logiczne, gdyby pan prezydent przed ogłoszeniem publicznym jednak konsultował tak daleko idący pomysł, bo to jest daleko idący pomysł – mówił dalej.

– Mówimy o gigantycznych kwotach, o dziesiątkach miliardów euro i dolarów. Mówimy w sytuacji, w której wielu członków Sojuszu Północnoatlantyckiego nie spełnia dzisiaj tego warunku 2% PKB, na który wszyscy się umówiliśmy. […] Najpierw róbmy wszystko, żeby wszystkie kraje NATO-wskie, wszystkie liczące się armie, które współtworzą NATO osiągnęły ten poziom 2% PKB. 3% na dzisiaj nie jest zbyt realistyczne – ocenił.