– W wyniku tego agresywnego zachowania części protestujących obrażenia odniosło 14 funkcjonariuszy policji, jeden do dzisiaj przebywa jeszcze w szpitalu, natomiast wyraźnie sprawdzałem informacje dotyczące poszkodowanych uczestników, protestujących. Nasze zespoły medyczne, tzn. policyjne, zaopiekowały się czterema osobami, to były zdarzenia dotyczące użycia gazu – powiedział Czesław Mroczek na konferencji prasowej.