
Dziemianowicz-Bąk: Jeśli dojdzie do jakiejś tragedii, jeśli jakiejś kobiecie stanie się krzywda, będzie to leżało na sumieniu tych, którzy odraczają debatę ws. aborcji
– Ja mówię z pełną odpowiedzialnością. Jeżeli dojdzie do jakiejś tragedii, jeżeli stanie się krzywda jakiejś kobiecie, jeżeli jakaś kobieta zostanie odprawiona z kwitkiem ze szpitala, bo szpital się zasłoni klauzulą sumienia, jeżeli kobieta będzie bała się pomóc drugiej kobiecie, wręczając jej tabletki do aborcji farmakologicznej, to każda ta krzywda, każdy ten strach, każde to upokorzenie będzie leżało na sumieniu tych, którzy odraczają, odkładają na święte nigdy debatę o liberalizacji prawa aborcyjnego – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w „Gościu Poranka” TVP Info.
Więcej z: Live
„Tam nie ma nieprawdy, być może ta zbitka jest niestrawna”. Trzaskowski odpowiada ws. swojej książki
„Uznałem, że nie muszę niczego udowadniać”. Trzaskowski o sytuacji z flagą podczas debaty i błędzie, który popełnił
