– To opóźnienie [KPO] to jest na pewno działalność na szkodę polskiego obywatele, obywatele mieli możliwość dzięki temu, że jesteśmy w Unii Europejskiej […] dostęp do korzystnego pieniądza, który można było inwestować, łączyć z potrzebnymi nam ogromnie reformami […] ten pieniądz leżał i nie był wykorzystywany – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w TVN24.

– Jeżeli jest tak, że da się wskazać konkretne osoby, ich działania, które skutkowały, że jest strata dla polskiego obywatela, to za takie złe działania, działania rozumiem z pozycji władzy, powinna być odpowiedzialność – kontynuowała.