– Mamy w tym momencie prezydenta Trzaskowskiego, o którym wszyscy wiedzą, że w ratuszu się męczy i że tak naprawdę marzy o tym, żeby wystartować w wyborach prezydenckich […]. To nie jest tajemnica, nie ukrywał tego przez lata sam Trzaskowski, widać to zresztą po tym, jak podchodzi do spraw miasta. I Trzaskowski nie ukrywa też tego, jego środowisko polityczne nie ukrywa też tego, że planuje go w tych kolejnych wyborach prezydenckich wystawić. Magda Biejat mówi bardzo jasno, jeżeli wygra wybory prezydenckie, to zostaje w Warszawie na całą kadencję, bo traktuje umowę z warszawiakami poważnie – powiedział Adrian Zandberg w PR1.