Pewnie nie stałbym [z rolnikami, gdybym nie był ministrem], ale jako minister rolnictwa jasno stwierdziłem, że rolnicy protestują w słusznej sprawie i argumenty i postulaty mają rację, natomiast oczywiście można dyskutować co do formy protestu. Myślę, że trochę było przesadzone, chociaż protesty rolnicze mają zawsze swój bardzo jednoznaczny, ostry wyraz, także gdy obserwujemy, jak protestują rolnicy w krajach tej dawnej Europy Zachodniej – stwierdził Czesław Siekierski w „Jeden na jeden” TVN24.