– Jeśli chodzi o naszych przeciwników, to gdzie jest te 60 tysięcy albo nawet 72 tysiące wolnych od podatku? Bo mówili 6 tysięcy miesięcznie. 6 * 12 to 72. Otóż nie ma. Gdzie jest te 1,5 tysiąca więcej dla nauczycieli? Przecież tak naprawdę uczciwie by mogli powiedzieć tylko, że dodadzą kilkaset złotych do tego, co myśmy już zaproponowali i tak się stało. Żadnego 1,5 tysiąca nie ma. Gdzie są te akademiki za złotówkę, w istocie za darmo? Gdzie jest zerowy VAT, benzyna po 5,19? – swtierdził Jarosław Kaczyński w Opocznie.
– Gdzie jest ten kredyt za 0%? Mało tego, że go nie ma, to jeszcze ograniczają, a w istocie likwidują ten za 2%, który myśmy zaproponowali. Krótko mówiąc, to zwycięstwo, ta legitymacja władzy w niemałej mierze jest oparta o oszustwo – mówił dalej.