Z ust Donalda Tuska słyszałem tyle różnych bajek, choćby na przykład w sprawie katastrofy smoleńskiej, nawet nagrań, które później okazały się całkowicie fałszywe, że jeżeli komuś nie wierzę i to tak całkowicie, to właśnie Tusk. Kiedy jeszcze go nie znałem, ale za to znał go mój śp. brat, to mówił o nim nawet pewne rzeczy dobre, ale jednocześnie mówił, że po prostu straszny kłamczuch, kompletnie mu nie można wierzyć. To były bardzo dawne lata, byliśmy wtedy młodymi ludźmi, on młodszy o te 8 lat, ale my też dosyć młodzi. I to tak było. Po prostu nie zmienił się, tylko choroba się coraz bardziej zaostrza – stwierdził Jarosław Kaczyński w trakcie konferencji prasowej PiS.