Tusk o zadośćuczynieniu za IIWŚ: Niemcy mają tu coś do zrobienia. Nie chcę jednak uczynić z tego frontu wzajemnej niechęci
– Bardzo bym chciał, żeby ta refleksja historyczna i decyzje, które mogłyby nas usatysfakcjonować, żeby one służyły przyszłości, wspólnemu bezpieczeństwu. Ja uważam – podejrzewam, że kanclerz może mieć inne zdanie – że Niemcy mają tutaj coś do zrobienia – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej po rozmowie z kanclerzem Niemiec.
– Nie będę używał tej narracji w sposób agresywny, ale nie tylko dlatego, że jestem polskim politykiem, jestem też historykiem, jestem Gdańszczaninem – wszystkie te trzy powody każą mi myśleć serio o tym, że wyrównanie pewnych rachunków byłoby na pewno dziejową sprawiedliwością. Ale nie chcę z tego uczynić frontu wzajemnej niechęci, tylko pomysł na dalszą współpracę na rzecz bezpieczeństwa i korzystną dla obu narodów – mówił dalej.
Więcej z: Live
„Jedynym wyjściem jest referendum”. Mucha o szansach przejścia przez Sejm ustawy aborcyjnej
„Nie ma alternatywy”. Bosacki o trwałości koalicji rządzącej
Wspólny kandydat koalicji na prezydenta? Hołownia: To zły pomysł
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/07/brwwp1ygsbqnwit96wx2gfv2aaqc4aoe-410x218.jpeg)