– Ja sam w kampanii byłem niezwykle krytyczny co do tej inicjatywy, ale słyszę też głosy, które mówią: słuchajcie, jeżeli po bilansie otwarcia uda się oddzielić tę paranoję, która narosła jak nowotworowa narośl na idei CPK, to Bizancjum, tę propagandę, te absurdy, te łamane ludzkie losy, to może się okazać, że ta idea jest do uratowania, w takiej czy innej formie, w takiej czy innej perspektywie. […] Jesteśmy teraz w procesie analizy i rozmowy, ponieważ minister Lasek dopiero otworzył szafy, patrzy, co z nich się mu wytacza i wypada i dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć, w jakiej formule ta inwestycja będzie realizowana, w jakim tempie i od jakiego momentu, natomiast chcę też jasno powiedzieć, że nie ma żadnej decyzji, że zostaje wyrzucona do kosza i że realizowana nie będzie – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.