– Prezydent, który broni przestępców, który zaprasza ich do swojego miejsca pracy […], który odsyła ustawę budżetową do Trybunału [Konstytucyjnego], bo prawomocnie skazani posłowie nie brali udziału w głosowaniu nad nim, próbuje pokazać nam, że ma jeszcze resztki, nie wiem, jakiegokolwiek honoru, działań i próbuje zamarkować, że jego działalność polityczna ma jeszcze jakąkolwiek szansę się obronić – powiedziała Aleksandra Gajewska w wypowiedzi dla TVP Info, odnosząc się do decyzji prezydenta o Radzie Gabinetowej.