To nie jest sztuka przy pomocy politycznych decyzji, opieki rządu zbudować taką pseudo potęgę. Ja to w kilku państwach obserwowałem, też m.in. na Węgrzech. To nie ma nic wspólnego z sukcesem gospodarczym, to, że przy pomocy państwa doklejono poprzez fuzję, zakupy to są i gazety, i firmy energetyczne. Osławiona fuzja z Lotosem, to wcale nie znaczy, że mieliśmy do czynienia z utalentowanym menagerem. Tylko z człowiekiem, który miał dojścia do władzy, do samego prezesa Kaczyńskiego i dostawał wszystko co chciał. Moim zdaniem to, co się ujawni w tych pierwszych tygodniach nowej władzy w Orlenie, to też będzie niezwykle pouczająca lekcja mówiąca o tym, jak bardzo polityka potrafi dewastować gospodarkę wtedy, kiedy to politycy decydują, co się dzieje w danej firmie – stwierdził Donald Tusk na konferencji prasowej.