Uznaliśmy że optymalnym rozwiązaniem będzie wariant, który zastosowaliśmy podczas wyborów parlamentarnych. To znaczy trzy bloki, ten wariant dał nam zwycięstwo. Jest taka zasada w sporcie, nie zmienia się zwycięskiego składu. Właśnie to robimy – stwierdził Marcin Kierwiński w „Graffiti” Polsat News.

Są takie regiony, w których ewentualna koalicja [z Lewicą] mogłaby rzeczywiście generować dodatkowe głosy, ale są takie regiony, w których taka koalicja mogłaby ewentualnie demobilizować niektórych wyborców – mówił dalej.