– Ja to odbieram [nieuznanie przez Kamilę Gasiuk-Pihowicz upoważnienia dla sędziego Wyrembaka] jako właśnie skandaliczne zachowanie. […] W Trybunale są sędziowie wybrani zgodnie z obowiązującym prawem i jakimś oświadczeniem czy powołaniem się na jakąkolwiek opinię itd. nie można tego zmieniać. […] Jeśli pani przewodnicząca Komisji Sprawiedliwości podważa legalność Krajowej Rady Sądownictwa, to moje pytanie: dlaczego w tej krajowej radzie zasiada? Jeśli podważa Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, to moje pytanie: czy w ogóle nie jest uzurpatorem, bo jest przewodniczącą komisji, jest posłem, a przecież to ta izba uznała ważność wyborów – powiedziała Julia Przyłębska w Radiu Wnet.