– Dzisiaj żyjemy w Polsce pod rządami Donalda Tuska, gdzie każdy, kto się nie zgadza z Donaldem Tuskiem i rządzącymi jest narażony na represje i może wylądować w więzieniu […]. Dlaczego mam się obawiać więzienia, za co? Co z tego, że jest komisja śledcza […] zawiadomienia do prokuratury to już były, Marian Banaś sobie je złożył […] okazało się, ze były kompromitujące. Dwukrotnie prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie, a niezależny sąd potwierdził prawidłowość tego umorzenia, czyli dzisiaj jesteśmy w takiej sytuacji, że mamy sądownie, prawomocnie stwierdzone, że nie doszło do przestępstwa, ani w wypadku moich działań, ani, co podkreślam, w wypadku pana premiera Morawieckiego […] więc nie mam powodu, żeby się obawiać jakichś konsekwencji prawnych – powiedział Jacek Sasin w Radiu Plus.