– Ten projekt, ta regulacja [legalizująca aborcję do 12. tygodnia ciąży] nie jest częścią umowy koalicyjnej, więc tutaj każdy ma prawo do swojego zdania. Ale mam nadzieję, że kiedy przyjdzie do głosowania, kiedy wypracujemy ten projekt tak, żeby wszystkie kwestie, ewentualnie budzące znaki zapytania, zostały wyjaśnione, że znajdzie się większość w Sejmie po stronie koalicji rządzącej. Bo przecież wiemy, że to jest bardzo często kwestia sumienia. Wiem, że wiele posłanek w szeregach, czy PSL, czy Trzeciej Drogi, uważa, że to jest kwestia standardów i zatrzymania tortur kobiet, że trzeba te przepisy wprowadzić. Nie można po wyroku Przyłębskiej tolerować tej sytuacji, która trwa dzisiaj w Polsce. Jedna z najbardziej opresyjnych dla kobiet w skali Europy jeśli nie najbardziej opresyjna już w tej chwili. Trzeba to po prostu zmienić i myślę, że te decyzje będą w poprzek dyscypliny klubowej – powiedział Jan Grabiec w Polsat News.