– Nie ma żadnego siłowego przejęcia prokuratury, jest siłowa próba blokady prokuratury przez osoby, które nie chcą się pogodzić z tym, że muszą odejść. Przyszedł nowy szef, to pracownicy muszą się czasem pogodzić z tym, że odchodzą. Ci panowie mają z tym problem i robią histerię, ogłaszają jakieś bunty i rebelie. Moim zdaniem powinni być dyscyplinarnie za to wszystko zwolnieni i być może nawet sprawy karne mieć – powiedział Roman Giertych w rozmowie z dziennikarzami.