My nie zamierzaliśmy się ukrywać w Pałacu Prezydenckim, nie zamierzaliśmy kluczyć, gdzieś tam chować się dalej. Chcieliśmy poczekać na prezydenta i powiedzieć, że jeżeli jest taka wola i taka sytuacja, to jesteśmy gotowi, mamy gotowe rzeczy, bo wiemy z mediów, że będziemy zatrzymani przez policję i prawdopodobnie byśmy wyszli do funkcjonariuszy, oddali się dobrowolnie – stwierdził Maciej Wąsik w TV Republika.