Siemoniak: Zobaczymy, co będzie jutro, to będzie spory test na to, czy PiS poważnie podchodzi do państwa
– To jest ekipa, która bardzo wiele zrobiła, żeby zaszkodzić Polsce i obrazowi Polski przez 8 lat
m.in. dlatego nikt nie dawał wiary tym wypowiedziom, choćby prezydenta Dudy, że to są więźniowie polityczni. Wszyscy rozumieją, co w Polsce się wydarzyło 15 października i naprawdę, jeśli politycy PiS-u szukają okazji do jakiejś zadymy awantury, przede wszystkim oni na tym stracą – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24.
– Są granice pewnej powagi i granice pewnego teatru. Rozumiem, że wielu polityków PiS-u odeszło z rządu i się trochę nudzi, szuka jakiś takich zadym, okazji itd.. Natomiast to jest granie państwem, to jest stawianie się przeciwko werdyktowi wyborczemu. Zobaczymy, co będzie jutro, to będzie spory test na to, czy PiS poważnie podchodzi do państwa – mówił dalej.
Więcej z: Live

„Twórzcie takie warunki, żeby Amerykanie chcieli w większej liczbie do nas ruszyć”. Przydacz apeluje do Kosiniaka i Sikorskiego
Przydacz: Trump w bezpośredniej rozmowie jednoznacznie określał, co tam się wydarzyło
„Był szereg konsultacji”. Przydacz: Prezydent rozmawiał z brytyjskim premierem
