Prezydent w tej sprawie [Kamińskiego i Wąsika] zachowuje się trochę jak pogubiony we mgle. Tzn. opowiada różne wersje swoich przyszłych działań, ale nic nie opowiada konkretnego. Dla mnie sprawa jest jasna, tzn. mamy dwóch ludzi skazanych prawomocnymi wyrokami sądów. Wcześniej żadne działania prezydenta w tej sprawie nie mogły mieć mocy, bo nie było prawomocnego skazania sądu. Siedzą w więzieniu, tak jak każdy inny siedziałby w więzieniu w takiej sytuacji. Jeżeli prezydent chce zastosować swoją prerogatywę może, nie chce, niech nie stosuje. Dlaczego tego nie robi, nie wiem (…) Chyba, że w obozie PiS, Zjednoczonej Prawicy, pana prezydenta zależy na tym, żeby tę sprawę rozgrywać politycznie i to jest jedyne dla mnie wytłumaczenie – stwierdził Krzysztof Gawkowski w RMF FM.