Od tej myśli [postawienia Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu] nigdy nie odeszliśmy. Tak wyglądały deklaracje, więc tutaj nie było decyzji o tym, że takich prac nie będziemy prowadzić. Mogę powiedzieć, że ostatnie groźby dotyczące możliwości zdestabilizowania przez NBP, przez pana Glapińskiego sytuacji gospodarczej w Polsce byłyby, gdyby te groźby miały zostać spełnione, byłyby jedną z przesłanek do postępowania przed Trybunałem Stanu – stwierdził Jan Grabiec w Radiu Zet.