– To jest tylko na dzisiejszy dzień, one zostały wczesnym rankiem postawione i wieczorem zostaną zabrane, chyba że sytuacja jakoś się bardzo zaogni, ale mam nadzieję, że nie. Barierki postawiła policja po ocenie ryzyk związanych z dzisiejszymi wydarzeniami, z dzisiejszą manifestacją. Wszyscy mamy nadzieję, że apel pana prezydenta wczorajszy zostanie posłuchany przez demonstrantów i przebiegnie ona spokojnie, ale jednak ryzyka, na które wskazuje policja, skłaniają do tego, żeby zadbać o bezpieczeństwo manifestantów i bezpieczeństwo funkcjonariuszy – powiedział Jacek Cichocki na konferencji prasowej.
– W sytuacji, gdyby w tłumie pojawili się jacyś ludzie, którzy chcieliby zakłócić porządek, wtargnąć na teren sejmu, rzucać czymś itd., stąd jest ta decyzja i w tym momencie bezpieczeństwo jest sprawą podstawową, natomiast sejm pozostaje otwarty dla obywateli, barierki znikną i naprawdę to, co zapowiedział pan marszałek Hołownia, będziemy nadal kontynuować – kontynuował.