– Przede wszystkim chciałem podziękować, że tak to liczna była manifestacja, szacujemy, że do 300 tysięcy ludzi wzięło udział właśnie w zgromadzeniu wolnych Polaków – stwierdził Mariusz Błaszczak w programie ,,Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Zobaczymy, jaki będzie akt łaski pana prezydenta, jeżeli będzie zawierał zatarcie wyroku to jednoznaczne, że panowie utrzymują mandaty. Ależ oczywiście, że tak [zatarcie skazania oznacza, że Kamiński i Wąsik utrzymają mandaty] – stwierdził Mariusz Błaszczak w Polsat News.
– Rozmawiałem z żonami panów Wójcika i Kamińskiego. Obie panie mówiły, że są w więzieniach w Radomiu i pod Ostrołęką. Obaj panowie zostali skazani za to, że ośmielili się walczyć z korupcją wśród elit, bo oczywiście te elity dopuszczają walkę z korupcją wśród słabych, ale wśród silnych to nie – powiedział Mariusz Błaszczak w Polsat News.
– Tak bardzo się spieszyli, żeby pojmać ministrów Wąsika i Kamińskiego, a teraz już się nie spieszą. Ale to ten głos, silny głos wolnych Polaków sprawi, że mam nadzieję, że jednak zmienią swoje zdanie. A tak czy inaczej to tryb ułaskawienia, który wszczął pan prezydent, wymaga od nich dokładnie takich działań – kontynuował.
– Marszałek Hołownia może się opamięta, jak popatrzy na te 300 tysięcy ludzi, którzy szli ulicami Warszawy, protestując. To była pokojowa manifestacja, my się obawialiśmy prowokacji, bo oni są do wszystkiego zdolni – dodał.
– Widać było, że Jarosław Kaczyński w ogóle zaskoczony był tą decyzją pana prezydenta, dlatego że PiS chciał destabilizować dalej państwo, tworzyć chaos, tworzyć wrażenie, że coś złego się dzieje z polską demokracją. Ponieważ ta sprawa [Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika] została w pewnym sensie przecięta, bo prezydent się przyznał do błędu, PiS-owi i Jarosławowi Kaczyńskiemu też został wybity ten argument z ręki, dlatego dzisiaj miał taką nietęgą minę i nie będzie mógł siać tych swoich teorii spiskowych, że niby mamy więźniów politycznych – powiedział Rafał Trzaskowski w „Faktach po Faktach” TVN24.
– Ja nie mam uprawnień na autobus, to od razu wszystkim mówię. Oczywiście możemy sobie z tego żartować, natomiast to była zwykła awaria [autobusu miejskiego linii 180]. Jeżeli ktoś widzi w tym przygotowany plan, to znaczy, że żyje w świecie paranoi – powiedział Rafał Trzaskowski w „Faktach po Faktach” TVN24.
– Jakoś nie pamiętam, żeby on [Andrzej Duda] i jego środowisko było wstrząśnięte tym, co czuje na przykład żona albo syn Andrzeja Leppera, wtedy nikt nie był wstrząśnięty. Nagle teraz bazują na rodzinach osób, które zostały skazane. Przypomnę jeszcze raz, Kamiński i Wąsik są prawomocnie skazani, są przestępcami. Oczywiście, bliscy niech bronią, ale wykorzystywanie rodziny i pokazywanie, że „mamy w nosie wasze rodziny, które wtedy cierpiały”, przypomnę, Andrzej Lepper nie żyje. To trzeba przypominać – stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus w programie „Kropka nad I” TVN24.
– Prezydent jasno przyznał się do błędu dzisiaj, podejmując decyzję o ponownym ułaskawieniu… […] To absolutnie jasne, że to poprzednie ułaskawienie po prostu zostało poczynione z pogwałceniem wszystkich przepisów i dlatego przez nikogo nie było traktowane w sposób poważny. Pan prezydent przyznał się tak naprawdę do tego, że wtedy złamał przepisy, złamał Konstytucję i teraz rzeczywiście to ułaskawienie będzie mogło wejść w życie, bo w tym momencie rzeczywiście ono jest zgodnie z przepisami – powiedział Rafał Trzaskowski w „Faktach po Faktach” TVN24.
– To jest smutne, że prezydent dalej atakuje sam swój własny majestat, ale również majestat Rzeczpospolitej. Jakim cudem prezydent może pokazywać się w otoczeniu ludzi [Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego], którzy łamali prawo i którzy […] powinni po prostu wylądować w więzieniu w związku z obowiązującym prawem – powiedział Rafał Trzaskowski w rozmowie z Piotrem Kraśką w „Faktach po Faktach” TVN24.
– Dzisiaj pan prezydent podjął jasną decyzję, żeby ich ułaskawić, tym razem zgodnie z prawem – okej, ale mógł to zrobić wcześniej, nie narażając majestatu Rzeczpospolitej na brak powagi, mówiąc bardzo delikatnie – mówił dalej.
– Prezydent Andrzej Duda ułaskawiając po raz pierwszy, zrobił to bez prawnie. A to, co powiedział dzisiaj, to jest tchórzostwo, bo gdyby naprawdę chciał ułaskawić Kamińskiego i Wąsika, to by to zrobił po prostu pstryknięciem jednej ręki, od razu, a nie oddawał to do ministra sprawiedliwości, Bodnara, bo pokazuje, że umywa ręce. Więc pokazał nam, że jest tchórzem, znowu się zamotał – stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad I” TVN24.
– Chcę się zwrócić do wyborców Trzeciej Drogi. Czy na pewno głosowaliście na tak rząd, który w ciągu niespełna miesiąca zaatakował sądy, tak, sądy, zobaczcie na rozporządzenie Bodnara, na taki rząd, który walczy z wolnymi mediami, który chce monopolu medialnego, żeby wszystkie ważne media mówiły jednym głosem – stwierdził Mateusz Morawiecki w trakcie Protestu Wolnych Polaków.
– Czy Trzecia Droga ma być trzecią kadencją Tuska, czy to ma być utorowanie drogi dla tych, którzy z powrotem będą mówić: nie ma pieniędzy i nie będzie? Nie ma polityki społecznej, wyrównywania szans, a dbałość o bezpieczeństwo gdzieś tam na dalekim miejscu – mówił dalej.
– Mamy demokraturę, miała być Polska przyjazna, uśmiechnięta, mamy Polskę pełną nienawiści. Miała być Europa, a jest Białoruś – stwierdził Mateusz Morawiecki w trakcie Protestu Wolnych Polaków.
– Miała być uśmiechnięta Polska, prawda, a mamy ten perfidny uśmiech, uśmiech nienawistny, uśmiech Jokera Tuska. To wszyscy widzą wokół siebie, co się dzieje. Żeby przejąć wolne media, nie wahali się tych wolnych mediów zlikwidować – stwierdził Mateusz Morawiecki w trakcie Protestu Wolnych Polaków.