– To nie Służba Ochrony Państwa dobiera gości, którzy wchodzą do Pałacu Prezydenckiego. Ja mogę powiedzieć, że na linii współpracy Policja – Służba Ochrony Państwa wszystko było perfekcyjnie, Policja wystąpiła o stosowną pomoc do SOP-u i SOP w tej operacji także uczestniczył, także z tej perspektywy SOP zachował się tak, jak należy – powiedział Marcin Kierwiński w TVN24.