– Nie można kierować zamiast biura podawczego do sekretariatów konkretnych pism, tak jak wybrał sobie pan marszałek. Ja dzisiaj mam wrażenie, że ponosimy konsekwencje tego, że człowiek, który całkowicie jest nieprzygotowany do funkcji marszałka, pełni tego rodzaju funkcję. Bo on wczoraj powiedział, że ze względu na wagę sprawy, pokierował ją do konkretnego wydziału, konkretnego sekretariatu – powiedział Waldemar Buda na konferencji prasowej.